Ogród Petenery
Advertisement

Dialog • Wiersz • Neprijatel
Dialog
Wiersz
Neprijatel


    Niewiasta obleczona w słońce to ciągle więcej, niż billboard. -

    Trzynaście gwiazd, święta, popkultura
    i społeczeństwo, wigilia dla bezdomnych naprawdę
    się zaczyna. Niewiasta trzyma stopę na księżycu, druga
    połowa jest pederastą, na jasnej wymalujemy logo coca ? coli,
    niech błyszczy i niech dzwonią, zaoferujemy czas antenowy,
    niech powie, że gej to też człowiek i nawet trochę
    lepszy, a muzułmanin może obchodzić grudniowe święta
    i ch'uj ci do tego, od kilku ledwie dni jesteś w strefie Schengen.

    Orędzie prymasa,
     apokalipsy nie będzie,
     tylko apostazja,
     a szkoda.


    Usłysz to, doceń, co mówi państwo z różowymi
    krawatami. Zapisz, przechowaj, to twój kamień
    poleciał w szybę, nastał czas i nastanie
    konfraternia owiec, ciepły socjalizm, wielki znak
    na niebie ? wieniec laurowy, nagroda Nike,
    publikacja w Wyborczej.

    Na Euro ubierz arafatkę. Chcesz biało ? czerwoną?
    Kup skrzydła, udawaj husarza i króluj nam, Chryste,
    kroczy tolerancja w szeregu janczarów.





Advertisement