←Santiago | Diament Wiersz ze zbioru Książka wierszy Federico García Lorca, przeł. Azahar |
Letni madrygał→ |
Diament
(tytuł oryginału - hiszp. "El diamante")
(Listopad 1920, Granada)
Diament gwiazdy przeciął
błyskawicą głębokie niebo,
ptak światła, który pragnie
z wszechświata się wymknąć:
ucieka z wielkiego gniazda,
gdzie zniewolony przebywał,
nie wiedząc, że ciężki łańcuch
dźwiga na swej szyi.
Gwiazdy na firmamencie
ścigają nadludzcy łowcy,
łabędzie z litego srebra,
po wodach ciszy płynące.
Swój elementarz powtarza
gromada topoli maleńkich,
stara topola w zadumie
pochyla martwe gałęzie.
Za chwilę na wzgórzu dalekim
ockną się wszyscy umarli.
I w karty zagrają. Tak smutne
jest życie na cmentarzu.
Żabo, rozpocznij swą piosnkę!
Wyjdź ze swej norki, świerszczu!
Las napełnijcie muzyką
waszych flecików. Ja wracam
do domu, niespokojny.
W mej głowie słyszę szum skrzydeł
pary wiejskich gołębi.
A na horyzoncie, daleko,
pogrąża się dnia wahadło.
Straszliwy czasu kołowrót!
Zobacz też ten tekst w innych językach:
- El diamante (oryginał w języku hiszpańskim)