Do Polaków Wiersz Taras Szewczenko, przeł. Electron PL |
Uwagi tłumacza: przekład z języka ukraińskiego. Wiersz "Do Polaków" powstały w czasie zesłania Tarasa Szewczenki do Twierdzy Orskiej (lata 1847-1850, i później po wyjściu poety na wolność, dopracowany ok. roku 1858) jest najpełniejszą wykładnią poglądów poety w sprawie wpływu Polski na historię ziem ukraińskich, jak również perspektyw współdziałania obydwu narodów w walce o niepodległość swoich krajów. |
"Do Polaków"
(tytuł oryginału - ukr. "Полякам")
Jak byliśmy Kozakami,
A o Unii słychać nie było,
O, wtedy wesoło się nam żyło!
Brataliśmy się z wolnymi Lachami,
Oddychaliśmy wolnymi stepami,
A po sadach kwitły i kochały,
Piękne, jak lilie, dziewczyny.
Matki były dumne z synów,
Synów wolnych... Rosły syny,
Rośli. I lat starych smutki
matkom swoim weselili...
Aż, z imieniem Chrystusowym,
Przyszli księża. Podpalili
Nasz raj cichy. I rozlali wszerz
Morze krwi i łez,
A nas, w imię Pana Chrysta,
Mordowali, krzyżowali.
Opuściły się głowy kozacze
Jak zdeptana trawa.
Ukraina jęczy, płacze!
Za głową, głowa do dołu spada.
Kat w amoku toporem buja,
A ksiądz wściekle krzyczy:
„Te Deum! Alleluja!..”
Lachu, druhu nasz i bracie!
Tak-to księża i magnaci
Poróżnili, podzielili,
Tych, co dotąd razem żyli.
Podaj rękę kozakowi
I serce czyste mu daj!
A znowu, w imię Chrystusa,
Wskrzesimy nasz cichy raj.
Przypisek tłumacza:
Powyższy utwór jest swobodną interpretacją tekstu ukraińskiego próbującego zachować przede wszystkim jego ducha i melodię.
Zobacz też ten tekst w innych językach:
- Полякам (oryginał w języku ukraińskim)