I dlaczegóż? Wiersz Aleksander Michaux |
Już słowiki mkną z powrotem,
Pachną kwiaty bzów
I błękity zorzy złotem
Płoną cudnie znów.
____
Lecz niewidać mych czarownych
Mar w wiosennej mgle,
Tak niknących, a wymownych...
O nie widać nie...
____
I dlaczegóż z słowikami
I blaskami zórz
Nie wracają?... Patrz! to łzami
Mówi anioł stróż.