Jej dłonie Wiersz Innocent |
Jej dłonie
Tuż przy twarzy
Stoi tam
Ściskając różę
Namiętności
A on?
Patrzy na nią
Mętnym wzrokiem
Chyba jej nie widzi
Krew płynie
Potokiem
Po białej
Posadzce
A on jej łzami
Ociera twarz
Nigdy się nie uwolni