←Papierowy ptaszek | Madrygał Wiersz ze zbioru Książka wierszy Federico García Lorca, przeł. Azahar |
Dzwon→ |
Madrygał
(tytuł oryginału - hiszp. "Madrigal")
(Październik 1920, Madryt)
Mój pocałunek jak owoc granatu
głęboki i otwarty;
twe usta zaś były
różą papierową.
W głębi pole śniegu.
Me ręce niczym żelazo
zdatne na kowadła,
twe ciało zaś było
zmierzchem bicia dzwonu.
W głębi pole śniegu.
W podziurawionej czaszce
błękitnej
me wyznania miłosci
skamieniały.
W głębi pole śniegu.
Sny mego dzieciństwa,
całe mchem zarosły,
mój ból Salomonowy
rozbił księżyc w kawałki.
W głębi pole śniegu.
Teraz w cierpień szkole
surowo ćwiczę
mą miłość i marzenia
(koniki bezokie).
A w głębi tylko pole śniegu.