Ogród Petenery
Advertisement

Objęłaś życie moje w posiadanie... • Wiersz • Wincenty Korab-Brzozowski
Objęłaś życie moje w posiadanie...
Wiersz
Wincenty Korab-Brzozowski


 * * *

Czy blisko będziesz przy mnie, czy daleko,
Nie zmieni w radość to smutku mych dni:
W oczach twych, bladą przymkniętych powieką,
Już położyłem umarłe swe sny.

Już pożegnałem się z twoimi usty,
A z rąk twych powiał już rozłączeń znak:
Cóż stąd, że serce, czując wszechświat pusty,
Drgnęło kurczowo jak zraniony ptak?

Ty wiesz, kto jestem; ja — poznałem ciebie;
Oto przed nami łachman zdjętych mask:
Gardła ściśnięte są jak na pogrzebie...
Och! jaka próżnia! jaki nędzny blask!

Gwiazdy padają martwe w głąb chaosu,
Widzę miłości zwłoki pełne plam —
I łkają płaczki — żałobnice losu,
Żeś tak samotna ty, że ja — tak sam!...



Advertisement