Pod śnieżystym siedząc drzewem... Wiersz Heinrich Heine, przeł. Aleksander Kraushar |
Pod śnieżystym siedząc drzewem
Słyszysz z dala wichrów tony,
Widzisz, jak milczące chmury
W mgły chowają się obsłony.
Widzisz, jak zamarło wszystko,
Las i błonie szronem ścięte,
Wkoło zima, w tobie zima
I twe serce zamarznięte.
Nagle widzisz, jak w twych oczach
Wszystko światłem się oblało,
Sądzisz, że cię białe drzewo
Pyłem śniegu osypało.
Lecz to nie są płatki śniegu,
To wiosenne są powiewy,
Oko twoje nęcą, drażnią
Te zielone, cudne krzewy.
Co za rozkosz, urok jaki!
Widzisz wiosnę wśród parowu,
Śnieg zamienia się w listeczki,
A twe serce kocha znowu.