Pod biustem. Henryka Hejne. Wiersz Heinrich Heine, przeł. Aleksander Michaux |
W czapce poliszynella, fraku i koturnie,
On przeszedł życie, nigdy nie schyliwszy głowy.
A śmiech twarz mu oświecał, zadumaną chmurnie,
Wciąż tak dziwnie jaskrawo jak promień gazowy.
O nim się dziwna bajka pośród ludzi plecie,
Że kochał ludzkość, wino, złoto, i kobiety,
Kochał tak, in natura, jak są na tym świecie,
I bez wiary, zapału i złudzień lornety.