Ogród Petenery
Advertisement
IX Poezye Michała - Anioła Buonarrotego
Sonety
X
Michał Aniołprzeł. Lucjan Siemieński
XI
Uwaga! Tekst wydano w 1861. i jego słownictwo pochodzi z tamtej epoki. Proszę nie nanosić poprawek!

Włoski oryginał

Veggio co'bei vostri occhi un dolce lume,
Che co'mici ciechi già veder non posso;
Porto co'vostri passi un pendo addosso,
Che de'miei stanchi nonfu mai costume.
Volo con le vostr'ali denza piume.
Col vostro ingegno al eiel sempre son mosso;
Dal vostro arbitrio son pallido e rosso.
Freddo al sol, caldo alle più fredde brume.
Nel voler vostro sta la voglia mia,
I mici pensier nel cuor vostro si fanno.
Nel vostro spirto son le mie parole.
Come luna per sé sembra ch'io sia;
Che gh occhi nostri in ciel veder non sanno,
Se non quel tanto che n'accende il sole.

Polski przekład

Widzę blask słodki patrząc w twoje oczy,
Bo moje grubym przysłonione mrokiem,
A kiedy równym idę z tobą krokiem.
Lekkie mi brzemię co mię zawsze tłoczy.
Twojemi skrzydły ulatam ze świata,
Twój duch mnie niesie w przestwór niedosiężny;
Gdy każesz drżący bywam, albo mężny;
Goreję w zimie a ziębnę śród lata.
Bo z twoją wolą moja chęć się godzi.
Bo z twego serca moja myśl się rodzi,
I słowa moje idą z twego tchnienia.
Ztąd jam podobny bardzo do księżyca.
Co tylko wtedy błękitom przyświeca,
Kiedy mu słońce pożyczy promienia.



OBJAŚNIENIA

Varchi wspomina, że ten sonet był pisany do Tomaso de' Cavalieri, młodego rzymskiego patrycyusza rzadkiej urody i biegłości w rysunku, do którego M. A. wielkie czuł przywiązanie. — Zdanie to trudno podzielać — a jeżeli współczesny Varchi może być z jednej strony powagą, to z drugiej zapewne M. A. taił się tak ze swemi uczuciami dla Kolonnezy, że lekkomyślnie nazwiska jej niekładłby przy wierszach.


Zobacz też ten tekst w innych językach:

Advertisement