Ogród Petenery
Advertisement

Sen • Wiersz ze zbioru "Dzbaneczniki" • Kostas Kariotakis • przeł. Azahar
Sen
Wiersz ze zbioru "Dzbaneczniki"
Kostas Kariotakisprzeł. Azahar
Uwagi tłumacza: (z języka greckiego)

Sen

(tytuł oryginału - gr. "Ύπνος")

Night on the Southern Shore 1898

... na ojczystym wybrzeżu zielonym...


Czy będzie nam dany taki dar od losu
byśmy nocy pewnej umrzeć mogli
na ojczystym wybrzeżu zielonym?
Zaśniemy słodko niczym małe dzieci,
a ponad nami, ku niebu zapragną
umknąć gwiazdy i wszystkie ziemskie rzeczy.
Niczym sen będzie pieścić nas fala.
I niczym fala, sen nasz błękitny
do krain weźmie nas, gdzie się nie jest.
Miłosną pieszczotą będzie wiatr w naszych włosach,
tchnienie alg zewsząd nas otoczy,
i choć wiedzieć nie będziemy, oczy nasze
śmiać się będą pod zamkniętymi powiekami.
Wszystkie róże się pochylą na gałązkach
i by nam służyć za podgłówek, nadejdą.
Aby sen nasz uczynić harmonią
zaniechają słowiki snu własnego.
Zaśniemy słodko niczym małe dzieci.
Z wioski naszej skromne dziewczęta,
niczym drzewka dzikie, wkoło staną,
i pochyliwszy się szeptać nam będą
o chatkach złotych, tajemniczo,
o słońcu Niedzieli, białych kwiatach,
o latach dobrych, co wnet do nas przyjdą.
I staruszka, trzymając nas za ręce,
gdy powoli zamykać oczy będziemy,
jakby baśń, blada, nam opowie
o życiu goryczy. I księżyc
do stóp naszych zstąpi ze swym blaskiem,
w godzinie, gdy ostatni raz zaśniemy
na ojczystym wybrzeżu zielonym.
Zaśniemy słodko niczym małe dzieci,
co płakały cały dzień i są zmęczone.


Przypisek tłumacza:

Tłumaczenie jest oparte na tekście, który możesz znaleźć tutaj.




Zobacz też ten tekst w innych językach:

Advertisement